Przeglądanie przedwojennych śpiewników może być bardzo pouczające. W takim właśnie starym zbiorku znalazłam 195 kolęd i 70 tzw. kolęd i pastorałek domowych. Czytając je doszłam do wniosku, że stanowią one, ze względu na swój egzemplifikujący charakter, gotowy scenariusz jasełek. Takie jasełka stałyby się żywym wcieleniem tradycji, a zarazem byłyby oryginalne.
Problem pojawił się przy realizacji scenariusza, bowiem utwory te są bardzo trudne muzycznie i trzeba przewidzieć dłuższy czas przygotowań uczniów do inscenizacji. Ale opłaca się ten trud, bo stare, nieznane kolędy i pastorałki są bardzo wzruszające i ekspresyjne - jak choćby ta, przedstawiająca spotkanie Królów z Dzieciątkiem: Mirrę i złoto sypią z ochotą W tej dobie /A On choć zima koszulki nie ma na sobie. Ładowne skrzynie kładą Dziecinie pod nóżki /A Ono Zorze nie ma nieboże poduszki... Jest też w jasełkach Turoń, Gwiazda, Herod, Pasterze, Józef i Maryja, Królowie, Śmierć i Aniołowie.
Scenariusz jasełek szkolnych
Cele ogólne: - znajomość tradycji Świąt Bożego Narodzenia i związanych z nimi uroczystości rodzinnych, czynne uczestniczenie w tych uroczystościach,
Cele szczegółowe : - uczeń potrafi pełnić role gospodarza wobec zaproszonych gości, - uczeń potrafi współpracować w grupie,
Osoby: Kolędnik 1,2,3 Anioł 1 Anioł 2 Chór Narrator Gwiazda Pasterz 1 Pasterz 2 Turoń Maryja Józef Herod Król 1 Król 2 Król 3 Śmierć Diabeł
KOLĘDNIK 1: Dobry wam dzień, gospodarzu nasz miły! Już dziś rok mija, jakeśmy się nie widzieli!
KOLĘDNIK 2: A witajcież, dobrzy ludzie, gość w dom, Bóg w dom.
KOLĘDNIK 3: Zbierzmy się bracia wszyscy z wieczora, pójdziemy najpierw do tego dwora, pójdziem duzi, pójdziem mali, żeby nam coś tutaj dali, hej, kolęda, kolęda! Hola, hola, pasterze z pola, chodźcie, a o Bożym Narodzeniu posłuchajcie.
NARRATOR: Judzką krainę noc okryła i w snu marzeniach zanurzyła jej niwy Gość w Betlejem mieście mnogi i pasterze, lud ubogi, w polu przy swej trzodzie posnęli. Wtem wśród obłoków zajaśniały i w nadzwyczajne przyodziały promienie całe niebios sklepienie.
Wchodzi Gwiazda.
CHÓR: Gwiazdeczko, coś świeciła nad stajenką tam Powiedzże gwiazdko miła, powiedz gwiazdko nam Kto mleczne wskazał drogi, żeś przebyła świat Przed Boży tron ubogi Mędrcom słała ślad.
GWIAZDKA (kolędnik z GWIAZDĄ): Wszechmocny Stwórca ziemi życie we mnie wlał Drogami błękitnymi do Betlejem słał Jak Anioł wiódł pasterzy w betlejemski próg Przeze mnie wieść się szerzy, gdzie zrodzony Bóg.
NARRATOR: A w powietrzu się unosi Anioł (wchodzą Aniołowie) I radośnie głosi zbawienie Że Bóg się w polu rodzi i na ziemię przychodzi.
PIEŚŃ ANIOŁÓW: Gore gwiazda Jezusowi w obłoku, w obłoku Józef z Panną asystują przy boku, przy boku Hejże ino dyna dyna narodził się bóg dziecina w Betlejem, w Betlejem. Anioł Pański sam ogłosił te dziwy, te dziwy Których oni nie słyszeli jak żywi, jak żywi Hejże.... Anioł Pański kuranciki wycina, wycina Skąd pociecha dla człowieka jedyna, jedyna.. Hejże... Już Maryja Jezuleńka powiła, powiła nam wesele i pociecha stąd miła, stąd miła Hejże...
NARRATOR: Pasterze ze snu tymi głosy zbudzeni z trwogą pod niebiosy spojrzeli, widząc cuda, zadrżeli.
Pasterze wchodzą.
PASTERZ1: Dnia jednego o północy, gdym zasnął w wielkiej niemocy Nie wiem czy na jawie czy mi się śniło Że koło mej budy słońce świeciło.
PASTERZ 2: Ty Macieju, ty nam powiesz, ponieważ ty sam wszystko wiesz Pasterz3:(Maciej) Widziałem, widziałem dziwne widzenie słyszałem słyszałem anielskie pienie. Bo mi sam Anioł powiedział, gdym na słomie w budzie siedział
ANIOŁ: (śpiewa) Nie bój się ,nie bój się Maćku pastuszku I jam jest i jam jest też boży służka.
Narrator: I Anioł im odrzekł, by byli bez trwogi i by Zbawiciela swojego zesłanego na Ziemię spieszyli witać.
PASTERZE (śpiewają):
Hej w dzień Narodzenia Syna Jedynego Ojca Przedwiecznego, Boga Prawdziwego Wesoło śpiewajmy Chwałę Bogu dajmy Hej, kolęda, kolęda!
Panna porodziła niebieskie Dzieciątko W szopie położyła małe Pacholątko. Pasterze śpiewają na multankach grają Hej, kolęda, kolęda!
/PASTERZE PRZY SZOPCE /
PASTERZ 1: Chcemy się skłonić panu naszemu synowi boga tu zrodzonemu.
MARIA: Dzięki składamy wam za odwiedziny. za dary wasze dla bożej dzieciny,
JÓZEF: Za ser, za masło i kawałek chleba. rad jest bóg ojciec,patrząc na to z nieba.
MARIA: Lecz siądźcie w ciszy, bo spać chce maluszek, ja kołysankę zaśpiewać mu muszę
Maria śpiewa: Lulajże Jezuniu....
NARRATOR: Gdy Mu swe dary już oddali, stanęli wkoło i śpiewali.
PASTERZE(śpiew): Jam jest dutka Jezusa mojego Będę Mu grał z serca uprzejmego Graj dutka, graj, graj Panu graj.
Pomnij Jezu, żem ja Twój jest dutka Pieśń ma szczera, chociaż jest króciutka Graj dutka, graj, graj Panu graj.
Pasterze odchodzą na bok. Wchodzi Turoń.
TUROŃ: O Józefie!
Józef: Czego chcecie? T: Powiedzcie mi, gdzie się Chrystus narodził? J: W Betlejem, w Betlejem!
PASTERZe: Chwała Tobie Jezu Chryste za Twe narodzenie czyste w Betlejem!
T:O Józefie Józef: Czego chcecie? T: Powiedzcie mi kto Jezusa powijał? J: Maryja, Maryja. Pasterze: Chwała Tobie Jezu Chryste za Twe narodzenie czyste w Betlejem!
T: O Józefie Józef: Czego chcecie? T: Powiedzcie mi kto Jezusowi śpiewał? J: Anieli, Anieli! Pasterze: Chwała Tobie Jezu Chryste za Twe narodzenie czyste w Betlejem!
T: O Józefie Józef: Czego chcecie? T: Powiedzcie mi kto Jezusa odwiedził? J: Królowie, Królowie! Pasterze: Chwała Tobie Jezu Chryste za Twe narodzenie czyste w Betlejem!
Wchodzą Królowie: K: Pasterze mili, coście widzieli? P: Widzieliśmy Maleńkiego Jezusa Narodzonego, Syna Bożego. K: Co za pałac miał, gdzie gospodą stał? P: Szopa bydłu przyzwoita i do tego źle pokryta pałacem była. K: Czyli w wygodach, czy spał w swobodach? P: We źłóbeczku, ostrym sianie, delikatne spało Panię A nie w łabędziach. K: Kto asystował, kto Go pilnował? P: Wół i osioł przyklękali parą Go swą ogrzewali Dworznie Jego.
Królowie składają dary. PASTERZ1: Jadą królowie wielcy panowie, magnaty Blask od kamieni, szaty w czerwieni bogatej.
PASTERZ2: Ogromne słonie, kosztowne konie straż mnoga Dźwigają dary, cenne ofiary do proga Ładowne skrzynie kładą Dziecinie pod nóżki
KRÓL1: A Ono Zorze nie ma nieboże poduszki.
Pasterz1: Mirrę i złoto sypią z ochotą W tej dobie
KRÓL2: A On choć zima koszulki nie ma na sobie.
WYCHODZI HEROD ZE SŁUGĄ: Sługa: Najjaśniejszy królu, monarcho, nowina dochodzi, Że w betlejemskiej stolicy nowy król się rodzi.
HEROD: - Ach moi mili żołnierze, Bierzcie broń i do miasta Betlejem biegajcie, Wszystkie dziateczki w pień wyrzynajcie, Ani nad moim synem respektu nie miejcie.
ŚMIERĆ: O Herodzie okrutniku chciałeś trafić na Bożego Syna Ale Go z tego nie wykorzenisz świata, bo wszystko jest Jego.
HEROD: - Oj biada, biada mnie Herodowi, Utrapionemu wielce królowi, Żem tak owemu czasowi złemu uległ.
DIABEŁ: - Królu Herodzie za twe zbytki, Chodź do piekła, boś ty brzydki.
MARYJA: Nie było miejsca dla Ciebie w Betlejem w żadnej gospodzie I narodziłeś się Jezu w stajni w ubóstwie i chłodzie Nie było miejsca choć szedłeś jako Zbawiciel na ziemię By wyrwać z czarta niewoli nieszczęsne Adama plemię.
Gdy liszki maja swe nory i ptaszki swoje gniazdeczka Dla ciebie brakło gospody Tyś musiał szukać żłóbeczka A teraz czemu wśród ludzi tyle łez, jęków, katuszy Bo nie ma miejsca dla Ciebie w niejednej człowieczej duszy.
ŻYCZENIA:
Kolędnik 1: Z bogiem pozostańcie i w zdrowiu pracujcie A pastuszkom tej kolędy dzisiaj nie żałujcie. Dziękujemy za gościnę gospodarzu panie Niech tu Jezus i Maryja w tym domu zostanie.
ŚPIEW: ZA KOLĘDĘ DZIĘKUJEMY... .
Opracowała: Małgorzata Krystek, Zielona Góra 2004
|